W piątek w Muzeum Śląskim otwarto odrestaurowaną stolarnię, historyczny obiekt dawnej kopalni KWK „Katowice”. Przesunięto natomiast otwarcie drugiego odnawianego budynku, czyli łaźni głównej. Jednocześnie trwają starania placówki o pozyskanie funduszy na rewitalizację dwóch kolejnych pokopalnianych obiektów, warsztatu mechanicznego i kuźni.
Stolarnia i łaźnia główna były rewitalizowane równolegle od początku 2015 r. Jako pierwszą udało się ukończyć stolarnię, gdzie największą uwagę będzie zapewne przykuwać przestrzeń ekspozycyjna „Na tropie Tomka”. Jak mówią przedstawiciele instytucji, to miejsce, które powstało z myślą o wszystkich ciekawych świata rodzinach. Dzieci wraz z opiekunami mogą tu odbyć edukacyjną wyprawę inspirowaną powieściami Alfreda Szklarskiego, a jej celem będzie rozwikłanie tajemnicy zniknięcia Tomka Wilmowskiego, bohatera książek. Na potrzeby ekspozycji zaadaptowano całe pierwsze piętro obiektu. Na parterze przygotowano przestrzeń warsztatowo-widowiskową.
Na otwarcie poczeka jeszcze łaźnia główna, gdzie nadspodziewanie trudny zakres prac spowodował przesunięcie inaguracji obiektu z początku czerwca na 8 września br. W dwukondygnacyjnym budynku powstaną przestrzenie dla trzech działów muzeum – historii, archeologii i etnologii, a także na potrzeby ekspozycji czasowych.
Jak podają muzealnicy, przedłużenie terminu wykonania robót w byłej łaźni nie powinno wpłynąć na całkowity koszt odnowienia obu budynków, który wyniesie 30 mln zł. Blisko połowa tej kwoty pochodzi ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego, czyli tzw. funduszy norweskich oraz z dotacji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pozostałe 15 mln zł to wkład własny finansowany przez województwo śląskie i miasto Katowice.
To jednak nie koniec. Muzeum Śląskie planuje już kolejne inwestycje. W kolejce do odnowienia czeka warsztat mechaniczny i kuźnia znajdujące się w północno-zachodniej części terenu dawnej kopalni, swoim ułożeniem przypominające przewróconą literę „L”. Instytucja stara się obecnie o pozyskanie funduszy na rewitalizację obu obiektów.
– Wystąpiliśmy już z wnioskiem o dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Decyzji spodziewamy się w ciągu najbliższych miesięcy. Wnioskowaliśmy o wsparcie w wysokości 85 proc. kosztów przedsięwzięcia, który jest szacowany na ok. 20 mln zł – mówi Łukasz Dziąbek, kierownik działu inwestycji Muzeum Śląskiego.
W obu budynkach instytucja planuje organizację wystaw poświęconych przemysłowi śląskiemu.
