600 mln zł na inwestycje w Katowice Airport

W Katowice Airport nabiera rozpędu program inwestycyjny, który do 2025 r. chce zrealizować zarządzające lotniskiem Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze. W jego ramach infrastruktura portu będzie rozwijana w obszarze obsługi ruchu pasażerskiego, transportu towarów, obsługi technicznej samolotów oraz składowania i dystrybucji paliwa lotniczego. Na ten cel GTL przeznaczy ponad 600 mln zł.

Władze KTW planują m.in. ogłoszenie konkursu architektonicznego na projekt nowego terminalu pasażerskiego. Rozbudowa lotniska ma umożliwić obsługę nawet kilkunastu milionów podróżnych rocznie. To znaczący zapas na przyszłość, gdyż w ub. roku z portu skorzystało niecałe 5 mln podróżnych. W 2019 r. ma być podobnie.

Plany rozbudowy Katowice Airport uwzględniają także rozwój przestrzeni dla przedsiębiorstw działających w branży lotniczej. – Lotnisko może, a nawet powinno być miejscem umożliwiającym realizację różnych aktywności biznesowych. Dlatego strategicznym celem GTL jest dostarczanie w Pyrzowicach kompleksowej infrastruktury lotniskowej, która będzie zaspokajać nie tylko potrzeby linii lotniczych i pasażerów, ale także firm specjalizujących się w lotniczym transporcie towarów oraz obsłudze technicznej samolotów. Aktualnie mamy szczegółowo przygotowany program inwestycyjny do 2025 r. Jego realizacja wzmocni pozycję Pyrzowic we wszystkich wymienionych obszarach – mówi Artur Tomasik, prezes Zarządu GTL.

Aktualnie w obszarze związanym z obsługą ruchu pasażerskiego trwa kilka projektów. W lipcu br. do użytkowania oddana została nowa, samoobsługowa strefa wyjazdowa z parkingu P1, który znajduje się przed terminalami pasażerskimi. Do końca sierpnia br. udostępnione zostanie 660 nowych miejsc parkingowych na parkingu P1. Dzięki temu liczba miejsc postojowych na parkingu przed terminalami pasażerskimi wzrośnie do 2 160. Łącznie, wliczając to miejsca na pozostałych parkingach należących do portu, dostępnych będzie ok. 6,7 tys. miejsc parkingowych.

We wrześniu br. ruszy przebudowa i rozbudowa terminalu pasażerskiego B. Dzięki tej inwestycji powierzchnia obiektu wzrośnie o 40 proc. Zwiększona zostanie liczba stanowisk odprawy biletowo-bagażowej z 18 do 28, stanowisk kontroli bezpieczeństwa z 6 do 8 i bramek do boardingu z 10 do 16. Po zakończeniu projektu łączna powierzchnia terminali pasażerskich wzrośnie z 29 tys. do 34 tys. m², a przepustowość z 6 do 8 mln pasażerów rocznie. Zakończenie inwestycji planowane jest na drugi kwartał 2021 r.

Trwa przygotowywanie koncepcji zagospodarowania centralnej części portu. W dokumencie określona zostanie wielkość i lokalizacja nowego, centralnego terminalu pasażerskiego wraz z powiązanymi z nim nowym systemem dróg wewnętrznych, parkingów (w tym wielopoziomowego) oraz drugim hotelem i biurowcem. Przeprowadzone analizy pozwolą podjąć decyzję o skali kolejnych inwestycji związanych z rozwojem infrastruktury terminalowej i parkingowej.

– W obszarze ruchu pasażerskiego celujemy w budowę infrastruktury, która umożliwi w przyszłości komfortowe obsłużenie od 10 do 12 mln pasażerów rocznie. Dlatego w przyszłym roku chcemy ogłosić konkurs architektonicznych na projekt nowego, niezależnego terminalu. Równolegle trwać będzie ważny i trudny projekt związany z przebudową i rozbudową terminalu pasażerskiego B. Jego realizacja będzie wiązała się z utrudnienia dla podróżnych, za co już teraz chciałbym przeprosić. Jednak po jego zakończeniu oddamy większy i co ważne, praktycznie w całości nowy terminal, o zdecydowanie większej przepustowości. – mówi Tomasik.

W południowo-wschodniej części lotniska, przed oddanym do użytkowania w maju 2016 r. nowym terminalem cargo o powierzchni 12 tys. m², trwa drugi etap rozbudowy płyty postojowej samolotów towarowych. Płyta powiększana jest na wschód o cztery stanowiska postojowe dla samolotów kodu C, czyli np. dla Airbusa A320, czy też Boeinga 737-800. Zakończenie inwestycji planowane jest w czwartym kwartale br. Dzięki realizacji tego projektu liczba stanowisk postojowych na płycie cargo wzrośnie do 10. Ogółem w Pyrzowicach dostępnych będzie 36 stanowisk dla samolotów kodu C.

– Z perspektywy trzech lat można stwierdzić, że budowa nowego terminalu cargo była bardzo dobrą decyzją. Powierzchnie w obiekcie wynajęte są praktycznie w całości. Na bazie nowej infrastruktury spedytorzy mogą w komfortowy sposób obsługiwać wzrastające przewozy towarów z i do Katowice Airport. Warto podkreślić, że Pyrzowice są jedynym lotniskiem regionalnym w Polsce, z którego obsługiwane jest aż pięć regularnych tras towarowych. Przewozy cargo rosną, w pierwszym półroczu br. o prawie 5 proc. i to przy widocznym w Europie od ponad ośmiu miesięcy trendzie spadkowym. Najpóźniej do 2025 r. chcemy wybudować w Katowice Airport drugi terminal cargo. Aktualnie rozmawiamy w tym temacie z potencjalnymi najemcami – informuje Artur Tomasik.

W Katowice Airport funkcjonuje baza do obsługi technicznej samolotów. Aktualnie są to dwa hangary o łącznej powierzchni 13 tys. m² i kubaturze 165 tys. m³. W oparciu o tę infrastrukturę usługi w obszarze obsługi technicznej prowadzą Linetech Aircraft Maintenance i LS Technics.

Pierwszym etapem rozbudowy bazy do obsługi technicznej samolotów będzie budowa płyty postojowej samolotów (pps) przed gruntami przeznaczonymi pod dwa nowe hangary. Inwestycja rozpocznie się w czwartym kwartale br. Dzięki niej, znajdująca się w zachodniej części portu pps 1 zostanie połączona ze wschodnią pps 3. W ramach przedsięwzięcia powstanie 9 nowych stanowisk postojowych dla samolotów kodu C. Po zakończeniu tego projektu w Katowice Airport jednocześnie będzie mogło parkować 45 samolotów kodu C.

Równolegle z realizacją tego projektu trwają uzgodnienia finansowo-techniczne z podmiotami zainteresowanymi wynajmem nowych hangarów. Budowa pierwszego z nich powinna rozpocząć się w 2021 r.

Bezpośrednio przy strefie hangarowej trwa budowa centralnej wartowni. Obiekt o powierzchni 1 tys. m², z dwoma śluzami do kontroli bezpieczeństwa pojazdów, pozwoli usprawnić proces kontroli osób wykonujących obowiązki służbowe w strefie zastrzeżonej.

– Pyrzowice są dużym zakładem pracy, już teraz w ponad 50 firmach i instytucjach prowadzących tutaj swoją działalność, zatrudnionych jest ponad 3,5 tys. osób. Szacujemy, że w najbliższych latach liczba pracowników w Katowice Airport nadal będzie dynamicznie wzrastać m.in. w związku z prognozowanym wzrostem ruchu pasażerskiego i cargo. Znacząca liczba osób swoje obowiązki wykonuje na strefie zastrzeżonej, stąd decyzja o budowie centralnej wartowni. Nowa infrastruktura, przy zachowaniu najwyższych standardów, umożliwi skrócenie czasu oczekiwania na kontrolę bezpieczeństwa. Nieprzypadkowo zlokalizowaliśmy ten obiekt zaraz za strefą hangarów. W związku z planowaną budową dwóch hangarów, spodziewamy się znaczącego wzrostu liczby pracowników zatrudnionych przy obsłudze technicznej – mówi szef portu.

Lotnisko w Pyrzowicach to aktualnie jedna z największych baz linii lotniczych w Polsce. W szczycie sezonu stacjonuje tutaj nawet do 30 samolotów przewoźników regularnych, czarterowych i cargo. Stąd duże zapotrzebowanie na paliwo lotnicze. Pod względem wolumenu sprzedawanej kerozyny, w gronie czternastu polskich lotnisk użytku publicznego, Pyrzowice są na drugim miejscu, za Lotniskiem Chopina w Warszawie.

Pod koniec 2018 r. GTL kupiło od Agencji Mienia Wojskowego działkę zlokalizowaną w południowo-wschodniej części portu, na której powstanie infrastruktura bazy paliwowej. Aktualnie trwają formalne przygotowania do rozpoczęcia inwestycji. Spółka ogłosiła m.in. przetarg na wybór operatora bazy.

– Stworzenie w Pyrzowicach bazy paliwowej to ważny element budowy kompleksowej infrastruktury portu. Pewność i łatwość dostępu do nafty lotniczej jest dla przewoźników istotnym elementem umożliwiającym sprawne wykonywanie rejsów z danego portu. Prognozy wskazują, że liczba bazujących w Katowicach samolotów i wolumen sprzedawanego paliwa będą rosły, dlatego budowa bazy paliwowej ma uzasadnienie ekonomiczne – powiedział Artur Tomasik.

Docelowo obok bazy paliwowej powstanie także nowa baza działów Transportu oraz Eksploatacji lotniska, które odpowiadają m.in. za utrzymanie nawierzchni lotniskowych w okresie zimowym. Projekt zakłada budowę budynku biurowo-socjalnego oraz garaży wraz z placem manewrowym.

Na terenie portu inwestują również partnerzy GTL. We wrześniu 2018 r. uruchomiony został Hotel Moxy sieci Marriott. Inwestorem i zarządzającym obiektem jest Polski Holding Hotelowy. Ponadto dwa projekty w Pyrzowicach prowadzi Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Trwa wyposażanie w niezbędne urządzenia nowej wieży kontroli lotniska. Razem z GTL Agencja realizuje też przedsięwzięcie „uzbrojenia” podejścia do pasa 09 drogi startowej Katowice Airport w system ILS CAT I. Realizacja tego zadania sprawi, że pyrzowickie lotnisko będzie pierwszym portem w kraju z systemem ILS na obydwu kierunkach drogi startowej.

Poprzedni artykułWzrost w Supersamie
Następny artykułDwa urzędy rozbudują Śląskie Centrum Wolności i Solidarności

1 KOMENTARZ

  1. W tym ciekawym artykule nie poruszono jednego, bardzo ważnego elementu inwestycyjnego lotniska – inwestycji w siatkę połączeń regularnych do najważniejszych hubów przesiadkowych Europy, a w nieco dalszej perspektywie Bliskiego Wschodu. Już teraz należy rozmawiać z tradycyjnymi liniami lotniczymi o uruchomieniu połączeń z takimi portami jak Heathrow, Charles de Gaulle, Shiphol oraz zwiększeniu częstotliwości lotów do Monachium do co najmniej dwóch dziennie. Inaczej rozwój katowickiego lotniska nie będzie napędzał rozwoju gospodarczego metropolii górnośląsko-dąbrowskiej, co powinno być zasadniczym zadaniem tego lotniska. Na pierwszy ogień powinno pójść dogadanie się z Transavią i KLM o ustanowieniu codeshare na loty z Katowic z przesiadką w Amsterdamie. Transavia oferuje taką opcję na wybranych kierunkach. Dzięki temu otwarłby się dla Katowic ważny port przesiadkowy. Jeżeli British Airways i Air France nie będą skore do otwarcia połączeń do ich hubów z Katowic, pyrzowicki port powinien ogłosić przetarg na dopłaty do wykonywania połączeń do tych portów przez operatora zapewniającego możliwość przesiadki na bilecie code-share do jak największej liczby połączeń realizowanych z portów w Londynie i Paryżu. Katowice Airport wcale nie muszą podbierać pasażerów z Krakowa. Katowice Airport powinny stopniowo zapewniać mieszkańcom Śląska te połączenia, które mogą oni znaleźć najbliżej w Krakowie oraz wzbudzać i rozwijać ruch biznesowy z/do podmiotów gospodarczych zlokalizowanych na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Odwagi i stanowczości w realizacji tej wizji życzę, bo to jedyna droga do przodu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz
Proszę, wpisz tu swoje imię