Najwcześniej w 2018 roku ruszą prace modernizacyjne na katowickim fragmencie linii kolejowej E65. Celem inwestycji będzie oddzielenie ruchu aglomeracyjnego od kursów pociągów dalekobieżnych, co ma usprawnić i poprawić przepustowość trasy na odcinku od Będzina do Zebrzydowic. Będzie to jeden z największych projektów PKP Polskich Linii Kolejowych o szacunkowej wartości 4,1 mld zł.
Linia E65 należy do VI Europejskiego Korytarza Transportowego łączącego państwa nadbałtyckie z krajami położonymi nad Morzem Adriatyckim i na Bałkanach. Stanowi jednocześnie centralną część katowickiego węzła kolejowego obejmując odcinek od Będzina poprzez Katowice, Tychy, Czechowice-Dziedzice i Zebrzydowice. Modernizacja i rozbudowa linii będzie realizowana w ramach Krajowego Programu Kolejowego, a fundusze na inwestycję mają pochodzić ze środków unijnych z nowej perspektywy finansowej, w tym przede wszystkim z CEF-u (Connecting Europe Facility), a częściowo również z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, który – jak twierdzą przedstawiciele PLK – daje większą elastyczność przy realizacji inwestycji w stosunku do instrumentu CEF.
– Zakres przedsięwzięcia jest olbrzymi. Będzie to duże wyzwanie organizacyjne i logistyczne również dla nas, żeby przy tak dużej ingerencji w infrastrukturę prowadzić ruch kolejowy bez większych utrudnień dla przewoźników – mówi Janusz Pasierb, dyrektor regionu śląskiego Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK.
Jak podaje dyrektor regionu głównym celem zadania jest odseparowanie ruchu aglomeracyjnego od ruchu dalekobieżnego. W związku z tym planuje się dobudowanie na znacznej części modernizowanego odcinka dodatkowych torów. Nowa infrastruktura ma znajdować się przede wszystkim na terenach działania PKP PLK. – Jednym z głównych założeń było, aby zmieścić się w terenie kolejowym. Staramy się tak prowadzić tę linię, żeby nie wykraczać poza nasz obszar, co znacznie ułatwi kwestie formalne związane choćby z uniknięciem konieczności uzyskiwania dodatkowych decyzji lokalizacyjnych. Są oczywiście miejsca, w których geometria, bądź wymogi wynikające z projektowania infrastruktury narzucają nam konieczność wyjścia poza nasz teren, ale są to drobne przypadki – tłumaczy Janusz Pasierb.
Modernizacja i rozbudowa katowickiego węzła kolejowego na trasie E65 będzie wiązała się nie tylko z dobudową nowych torów, ale również przebudową oraz budową nowych stacji. W Katowicach powstanie zupełnie nowy przystanek pomiędzy ulicami Francuską i Damrota, a stacje w Zawodziu i Szopienicach zostaną zmodernizowane. Z danych dotyczących zakresu inwestycji wynika również, że rozbiórce i budowie nowej infrastruktury zostaną poddane wiadukty m.in. nad ulicami św. Jana, Damrota i Francuskiej.
Na rozpoczęcie prac trzeba będzie jednak jeszcze poczekać, gdyż postępowanie administracyjne prowadzone obecnie przez PLK dotyczy etapu projektowego. – Zakończyliśmy etap studium wykonalności. W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie przetargowe na opracowanie dokumentacji projektowej dla tego zadania. Są to projekty budowlane plus uzyskanie wszystkich decyzji wymaganych dla realizacji inwestycji, czyli przede wszystkim pozwoleń na budowę. Część tych decyzji, które są wymagane przed pozwoleniem na budowę, czyli decyzje środowiskowe i decyzje lokalizacyjne już mamy, część będzie do uzyskania przez projektantów w ramach tego zamówienia – mówi Janusz Pasierb. PLK mają zamiar rozstrzygnąć postępowanie do końca bieżącego roku.
Na początku następnego roku planuje się podpisanie umowy i opracowanie dokumentacji, na co ma zostać przeznaczony cały rok 2017. W 2018 r. PLK mają zamiar przeprowadzić postępowanie przetargowe na wybór wykonawców prac budowlanych i w tym samym roku rozpocząć realizację inwestycji. Całość zadania ma zostać ukończona do 2023 r.