Do urzędu miasta wpłynęły cztery oferty w postępowaniu na wykonanie dokumentacji projektowej w zakresie nowego zagospodarowania ul. Dworcowej.
Miasto założyło, że realizacja zamówienia będzie kosztować 466,6 tys. zł brutto. Dwie ze złożonych ofert są droższe, a dwie znalazły się poniżej progu. Najwięcej za swoje usługi chce firma Palmett z Warszawy (716,7 tys. zł brutto), a Biuro Projektowe Konstruktor z Chrzanowa wyceniło swoją pracę na 602,7 tys. zł. Katowicka pracownia AiR Jurkowscy – Architekci, która wcześniej przygotowała zwycięską koncepcję urbanistyczno-architektoniczną przebudowy ul. Dworcowej, i w oparciu o którą ma powstać zamawiana dokumentacja, złożyła ofertę za 356,7 tys. zł. Najtańsza okazała się jednak firma Drocard z Tychów (196,8 tys. zł).
Teraz przed miastem analiza wszystkich czterech ofert, co ma potrwać kilka tygodni. Kryterium oceny jest cena (60 proc.), termin wniesienia poprawek do dokumentacji (20 proc.) i doświadczenie osób zaangażowanych w realizację zamówienia (20 proc.). Po wyborze i podpisaniu umowy, wykonawca będzie miał 9 miesięcy na przygotowanie kompletnej dokumentacji projektowej oraz złożenie wniosku o pozwolenie na budowę. Następnie zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie prac budowlanych.
Opracowanie obejmie ul. Dworcową na odcinku od skrzyżowania ulic św. Jana, Dworcowej i Kochanowskiego do skrzyżowania Mielęckiego, Dworcowej i Mariackiej, wraz ze skrzyżowaniami. Ulica po przebudowie będzie wyłączona z publicznego ruchu samochodowego.
Ponadto w dokumentacji należy uwzględnić potrzeby osób niepełnosprawnych, a także powiązania funkcjonalne z rozwiązaniami technicznymi dla planowanego węzła przesiadkowego „Św. Jana” oraz przebudową ul. Tylniej Mariackiej.
Po przebudowie ulica ma być deptakiem i reprezentacyjną strefą śródmieścia. Obecnie po południowej części ul. Dworcowej firma Opal Maksimum prowadzi prace związane z modernizacją zabudowań starego dworca kolejowego. Po drugiej stronie ulicy planowana jest rozbudowa Hotelu Diament Plaza Katowice. Obecnie inwestor jest w trakcie pozyskiwania pozwoleń administracyjnych umożliwiających rozpoczęcie inwestycji.
W najbliższych latach nie uda się jednak rozpocząć prac przy modernizacji wiaduktu kolejowego nad ul. św. Jana, co najprawdopodobniej również opóźni powstanie węzła przesiadkowego w tym miejscu. Ma to związek z odsunięciem w czasie prac na katowickim odcinku linii kolejowej E65, dla którego PKP PLK zamierza pozyskać unijne fundusze dopiero w kolejnej perspektywie finansowej na lata 2021-2027.