Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna nie jest już najlepszą strefą ekonomiczną w Europie. Takiego zdania jest Financial Times, organizator corocznego rankingu fDi Intelligence Global Free Zones of the Year. Jednak w plebiscycie KSSE zdobyła, po raz kolejny, kilka nagród.
Przez trzy poprzednie lata fDi Intelligence uznawał KSSE za najlepszą w Europie. W tym roku dominację Katowickiej SSE przerwano przyznając tytuł serbskiej Free Zone Pirot, którą jednocześnie wybrano trzecią najlepszą strefą na świecie. Czwarte miejsce w globalnym zestawieniu zajęła Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna, otrzymując także tytuł „wysoce rekomendowanej” do inwestowania w Europie. KSSE nie znalazła się w pierwszej dziesiątce globalnego zestawienia.
Strefa z siedzibą w Katowicach została za to wyróżniona jako „wysoce rekomendowana” dla małych i średnich przedsiębiorstw. – Rekomendujemy KSSE dla sektora MŚP m.in. ze względu na budowę hal produkcyjnych dla małych i średnich przedsiębiorstw. Wstępna faza inwestycji została rozpoczęta w 2017 r. W ramach przedsięwzięcia do wynajęcia są moduły o powierzchni od 500 do 2000 m². Realizowany jest również projekt „Kssenon”. Dodatkowo strefa ma plany renowacji magazynów w Tychach, które są częścią KSSE – motywuje swoją decyzję fDi Intelligence.
O działaniach KSSE mówi na łamach publikacji jej prezes, Janusz Michałek. – Poprzez wprowadzenie specjalnie przygotowanych programów, wspieramy integrację środowiska akademickiego, szkół zawodowych i biznesu, a także wdrażamy rozwiązania Przemysłu 4.0.
Właśnie za rozwiązania „szyte na miarę” KSSE otrzymała cztery nagrody – jedną w zakresie współpracy z uczelniami, drugą za program edukacyjny. Trzecią nagrodę przyznano za wdrożenie instrumentów Przemysłu 4.0, a czwartą za nowe inwestycje. W tym ostatnim przypadku jako przykład podano firmę Johnson Mattey, która planuje zainwestować 100 mln dolarów w Gliwicach poprzez zatrudnienie 250 osób w nowym zakładzie produkcyjnym.
Raport wyszczególnia też dwie inicjatywy KSSE w zakresie edukacji, które wzmacniają działania na rzecz podnoszenia umiejętności pracowniczych. To Śląskie Centrum Kompetencji Przemysłu 4.0, powstałe przy współpracy z Politechniką Śląską. Celem projektu jest promocja idei Przemysłu 4.0 oraz wspieranie przedsiębiorstw we wdrażaniu i stosowaniu nowych technologii. Druga inicjatywa to Centrum Kompetencji dla branży motoryzacyjnej, które ma pracować nad dopasowaniem kadr do potrzeb pracodawców.
fDi Intelligence przyznał także nagrody za specjalizacje. Co ciekawe, nagrodę za specjalizację w branży motoryzacyjnej otrzymała strefa z Wałbrzycha, choć od lat dominującą pozycję w tym zakresie przypisywano KSSE. Z kolei Łódzka SSE okazała się lepsza od katowickiej nie tylko w zestawieniu najlepszych stref świata i Europy, ale również w liczbie nagród za działania „szyte na miarę”. ŁSSE otrzymała je w dziedzinie rozlokowania technologii, edukacji, ekspansji, podnoszenia jakości infrastruktury, Przemysłu 4.0, nowych inwestycji, inteligentnych strategii, wsparcia dla start-upów, a także szkoleń i rozwoju kadr.
W tym roku do rankingu zgłosiło się 79 stref z całego świata. Oprócz autorskich rozwiązań jury brało pod uwagę m.in. wzrost zajmowanej powierzchni rok do roku, liczbę dużych, małych i średnich przedsiębiorstw w danej lokalizacji w 2017 r., liczbę pracowników, jak również wzrost ich liczby rok do roku.
Oprócz Łódzkiej, Katowickiej i Wałbrzyskiej SSE w raporcie wymienia się strefy ze Starachowic, Pomorza i Rzeszowa. Czwarty raz z rzędu najlepszą strefą ekonomiczną na świecie wybrano DMCC Free Zone ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Dobra zmiana?
Więcej PO w województwie. Za ich rządów nasz region spadł z 2 na 4 pod względem PKB na mieszkańca. Nie ma w Polsce regionu który tak szybko traciły na znaczeniu. A co więcej najprawdopodobniej Ci sami ludzie będą rządzić regionem kolejne 5 lat. PISowo nie uda się stworzyć większości.