Na katowickim rynku biurowym nie wszyscy trzymają tempo

Po dużym ożywieniu po stronie podaży i popytu w 2019 roku, w drugi kwartał tego roku katowicki rynek biurowy wszedł z niepewnością. Co prawda największe projekty deweloperskie są kontynuowane, ale kilka mniejszych budów zostało wstrzymanych lub znacząco spowolnionych. Również po stronie popytowej nastąpiła zmiana nastrojów.

Jak już informowano w kwietniu, w pierwszym kwartale br. w Katowicach wynajęto 20,4 tys. m² powierzchni biurowej. Gdyby tę aktywność udało się utrzymać w kolejnych trzech kwartałach 2020 r., to popyt całkowity na koniec grudnia byłby zbliżony do wolumenu umów za cały 2019 r., kiedy w mieście wynajęto 84,8 tys. m² biur. Ten historycznie wysoki wynik będzie trudny do powtórzenia, co zdają się potwierdzać decyzje deweloperów. A te są m.in. odzwierciedleniem zainteresowania ich produktem.

Dalsza część artykułu dostępna po zalogowaniu (opcja dla aktywnych abonentów) lub po wykupieniu abonamentu:

- tylko za tę treść za 3 zł,

- do wszystkich treści opublikowanych przed 31 grudnia 2021 roku za 20 zł.

(kwoty brutto)

Rozliczenia transakcji Blikiem, kartą płatniczą i e-przelewem realizowane są poprzez Przelewy24.

Zaloguj się lub Wykup
Sprawdź Wykup
Anuluj
Tylko ten artykuł za 3 zł
Całość na stałe za 20 zł
ZatwierdźAkceptuję Regulamin oraz zgadzam się na rozpoczęcie świadczenia usługi niezwłocznie po dokonaniu płatności.
Sprawdź
ZatwierdźAkceptuję Regulamin oraz zgadzam się na rozpoczęcie świadczenia usługi niezwłocznie po dokonaniu płatności.
Anuluj

 

Poprzedni artykułMedusa Group i TDJ Estate zaprojektowali mebel miejski przy biurowcach .KTW
Następny artykułAtal idzie wyznaczoną drogą

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz
Proszę, wpisz tu swoje imię