Lotnisko Muchowiec oraz osiedle Francuska Park zyskają wkrótce biurowego sąsiada. Aeroklub Śląski zakończył z sukcesem przetarg i transakcję sprzedaży ponad 21,6 tys. m² gruntu w północno-zachodniej części swojej nieruchomości. Nabywcą jest katowicki deweloper.
Przetarg ogłoszono w pierwszym kwartale ub. roku. Przedmiotem oferty były cztery niezabudowane działki u zbiegu ulic Francuskiej i Lotnisko. Naprzeciwko osiedle mieszkaniowe buduje firma Atal.
Postępowanie trwało kilka miesięcy. Katowicka spółka Brema rozstrzygnęła przetarg na swoją korzyść w ubiegłym roku, jednak dopiero teraz dokończono formalności związane z zakupem gruntu. – Właśnie nabyliśmy prawo użytkowania wieczystego ponad 2 ha terenu przy ul. Francuskiej. Planujemy w tym miejscu realizację parku biurowego z 6 niewielkimi budynkami – podał Michał Dobrowolski, dyrektor zarządzający w spółce Brema.
W związku z bliskością działania aeroklubu, wykonywanych lotów i obostrzeniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego biurowce nie będą wysokie. Budynki powstaną w tzw. strefie usługowej lotniska. Na tym obszarze dopuszcza się realizację obiektów do wysokości trzech kondygnacji nadziemnych i nie wyższych niż 13 metrów. Michał Dobrowolski poinformował, że szczegóły inwestycji powinny być znane jeszcze w tym roku.
Cena wywoławcza w przetargu wynosiła 226 zł netto za metr kwadratowy (ok. 4,89 mln zł za całą nieruchomość). Ostatecznej kwoty zakupu nie ujawniono.
Brema dotychczas odpowiadała za realizację m.in. biurowców przy al. Roździeńskiego 188H i ul. Kościuszki 171, inwestycji mieszkaniowej Brynów Park, czy budynku szpitalnego dla spółki Med Holding.
Ciekaw jestem kiedy nam zlikwidują lotnisko? Zdzichowi Grudniowi się nie udało zabudować Muchowca osiedlem mieszkaniowym w latach siedemdziesiątych a teraz tak powolutku, powolutku lotnisko zaczyna być okrawane.
dokładnie – zaczęli kolesie od okrąglaków przy parkingu , a teraz mamy pierwsze biurowce na lotnisku…
No i znowu betonowy atak inwestycji deweloperskich na ostatnie zielone tereny Katowic. trzeba podziękowac władzom miasta za ich ochrone przy nadchodzacych wyborach.
„właścicielem użytkowania wieczystego” – nie ma czegoś takiego bo jest albo własność albo użytkowanie wieczyste. Piramidalna bzdura😂 Jeśli dyrektor zarządzający tak zarządza jak się wypowiada to dziękuję za takiego dewelopera.
Moim zdaniem to czepianie się. A jeśli już, to wypadałoby się też uczepić „użytkowania wieczystego”. Jakie ono „wieczyste” jak wydawane na okres od 40 do 99 lat? I pod pewnymi warunkami może nie zostać przedłużone przez właściciela.