Aures Holdings, operator sieci dealerskiej AAA Auto, która oferuje skup i sprzedaż samochodów używanych, utworzył swoje pierwsze call center w Polsce. Na miejsce działalności wybrano Katowice i biurowiec przy Parku Kościuszki. Choć na razie zatrudnienie nie przekracza 20 osób, to w otwarcie centrum firma zainwestowała już pół miliona złotych.
Pierwszy tego typu oddział w Polsce to jednocześnie czwarte call center w ramach ekspansji spółki w 2019 r. Jednostka przejmie część zadań istniejącego call center w Ostrawie, które nadal będzie obsługiwało polskich klientów AAA Auto.
W pierwszej fazie inwestycji w Katowicach zatrudniliśmy 19 konsultantów, co wiązało się z wkładem 500 tys. złotych. Katowice nie zostały przypadkowo wybrane jako lokalizacja naszego call center. W centrach telefonicznych renomowanych krajowych i międzynarodowych korporacji pracują tu setki osób, a lokalny rynek pracy oferuje wysoko wykwalifikowaną siłę roboczą, co potwierdzają badania rynku i procesy rekrutacyjne – powiedziała Karolína Topolová, dyrektor generalna Aures Holdings, operatora międzynarodowej sieci AAA Auto.
W tym roku zespół katowickiego call center powiększy się o kolejnych 20 konsultantów i dodatkowy personel. Wraz z rozbudową sieci AAA Auto w Polsce, centrum zostanie rozbudowane także w przyszłym roku. Firma spodziewa się, że w ciągu dwóch lat liczba pracowników zbliży się do poziomu zatrudnienia w Republice Czeskiej, gdzie pracuje około dwustu konsultantów. Polskie call center w Ostrawie, po otwarciu ośrodka w Katowicach, będzie specjalizować się w obsłudze klientów korporacyjnych.
– Nasze call center znajduje się w spokojnym miejscu, gdzie pracownicy mogą korzystać z dużego parku i różnych usług w okolicy – dodaje szefowa firmy. Katowicka jednostka AAA Auto działa w czterokondygnacyjnym biurowcu przy ul. Barbary 21, kilkaset metrów na północ od Parku Kościuszki. To budynek, który przez wiele lat należał do likwidowanego katowickiego Budusa, a w maju 2018 r. został kupiony przez Opal Maksimum.
„To oni dzwonią do Ciebie, a nie Ty do nich“
Do katowickiego centrum firma obecnie poszukuje konsultantów zachęcając umową o pracę, pakietem medycznym, okresem adaptacyjnym, szkoleniami i płacą. – Wynagrodzenie 2,5 tys. zł brutto + premia. Miesięcznie możesz otrzymać aż 5 tys. zł brutto – czytamy w ogłoszeniu. AAA Auto zapewnia również, że na tym stanowisku praca polega jedynie na obsłudze klientów, którzy sami kontaktują się z centrum, a zadaniem konsultanta jest przedstawienie informacji o warunkach sprzedaży i skupu samochodów.
Wymagania? Niewielkie, gdyż firma oferuje pracę również osobom bez doświadczenia, oczekując łatwości w nawiązywaniu kontaktów, dyspozycyjności i gotowości do pracy w systemie zmianowym oraz chęci do nauki. Dodatkowym atutem może być znajomość języka angielskiego, ale – jak wynika z ogłoszenia – nie jest to warunek konieczny.
Zespół na pewno nie będzie się nudził. – Z pewnością także w tym roku do naszego głównego call center przyjdzie milionowe połączenie od polskiego klienta. Katowickie call center spodziewa się przyjąć ponad 150 tys. połączeń przychodzących. Oznacza to, że centrum w Katowicach przyniesie polskim salonom AAA Auto ponad 50 tys. osób zainteresowanych zakupem lub sprzedażą samochodów – zapowiada Karolína Topolová.
Spółka przekonuje, że katowickie call center jest wyposażone w najnowocześniejszą technologię. Bezpłatne połączenia są kierowane do konsultanta zgodnie z jego specjalizacją – związaną ze sprzedażą, wykupem, czy obsługą klienta, bez względu na to, gdzie ulokowany jest pracownik. Struktura wewnętrznego systemu telefonicznego firmy zawsze pokazuje numer telefonu klienta. Na przykład, jeśli węgierski klient z Katowic zatelefonuje do Budapesztu, połączenie zostanie przekierowane na węgierską centralę PBX, aby klient nie bał się, że zostanie obsłużony przez kogoś z prefiksem z innego kraju. Łącznie call center ma 12 różnych stanowisk, z których jedna trzecia nie jest rutynowo powiązana z połączeniami przychodzącymi.
Oprócz rekrutacji do call center, firma prowadzi także nabór do zespołu obsługującego salon sprzedaży przy al. Roździeńskiego. Poszukiwani są sprzedawcy samochodów, pracownicy salonu, specjaliści ds. zakupu pojazdów, asystenci działu handlowego i finansowego, czy specjaliści ds. reklamacji. Asystentom AAA Auto oferuje również zatrudnienie jedynie w weekendy.
Firma podaje, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba jej pracowników wzrosła ponad dwukrotnie i obecnie grupa zatrudnia ponad 2,6 tys. osób. W tym roku wzrost będzie nadal bardzo dynamiczny, głównie dzięki rozwojowi działalności w Polsce.
Dla sieci AAA AUTO, która ma 46 oddziałów w czterech krajach, grupa szuka obecnie 70 pracowników w Czechach, nawet do 150 w Polsce, 50 na Węgrzech i około 10 na Słowacji. W przypadku otwarcia nowego oddziału w Republice Czeskiej w drugiej połowie roku może pojawić się kolejne 70 wakatów w Czechach.
Grupa AAA Auto działa na rynku od 27 lat. Jest częścią grupy Aures Holdings należącej do brytyjsko-polskiego funduszu inwestycyjnego Abris Capital Partners. Przez ten czas obsłużyła 2,2 mln klientów. W 2017 r. spółka sprzedała prawie 83 tys. samochodów (75,4 tys. w 2017 r.), z czego 50 tys. w Czechach, stając się drugim największym dealerem aut po Skodzie. W Polsce firma znalazła nabywców na 9 tys. pojazdów, poprawiając wynik z poprzedniego roku o 53 proc. Pod względem liczby sprzedanych samochodów AAA Auto jest jednym z największych dealerów używanych samochodów w Europie Środkowo-Wschodniej.
W ub. roku najpopularniejszym samochodem sprzedawanym przez sieć w Polsce i na Węgrzech był Opel Astra. W Czechach i na Słowacji pierwszą pozycję zajęła Skoda Octavia.
