Rynek hotelowy w Katowicach rozwija się. Powoli, ale systematycznie. Wzrasta liczba miejsc noclegowych, jak również ich obłożenie oraz zysk operatorów. Prym wiodą obiekty 4-gwiazdkowe, które odpowiadają za ponad połowę podaży miejskiej bazy hotelowej.
Takie wnioski można wysnuć po lekturze właśnie opublikowanego raportu „Rynek turystyki biznesowej w Katowicach w 2017 r.”, którego autorem jest dr Krzysztof Cieślikowski. Zgodnie z publikacją, w grudniu ub. roku funkcjonowały w mieście 22 hotele z 2212 pokojami. Obiekty te mogły pomieścić 4360 gości. Najwięcej (po 7) jest hoteli 3- i 4-gwiazdkowych, przy czym te ostatnie oferują aż 1173 pokoje, czyli 53 proc. z całej bazy noclegowej miasta.
Autor raportu podkreśla również, że średnia liczba pokoi w hotelu w Katowicach wynosi 100. To znacznie więcej niż średnia dla całego kraju (ok. 54 pokoi w obiekcie). Dzięki temu hotele w mieście są w stanie przyjmować duże grupy gości, zainteresowane różnym standardem świadczonych usług. 13 (59 proc.) z 22 katowickich hoteli to obiekty sieciowe dysponujące 1662 pokojami (75 proc.).
Katowice są głównym miastem metropolii, jak również województwa śląskiego, jednak duża część hoteli rozsiana jest w całym regionie. Na jego terenie działają 223 hotele, co oznacza, że nieco ponad 90 proc. obiektów znajduje się poza Katowicami. Takiemu podziałowi sprzyja nieduża wielkość województwa oraz dobra dostępność komunikacyjna poszczególnych miast. Na przykład uczestnicy wydarzenia biznesowego w Katowicach nocują w Chorzowie, skąd do centrum mogą dojechać w kilkanaście minut. Nieco inaczej kształtuje się procentowy udział liczby pokoi. W Śląskiem na koniec 2017 r. było ich ok. 11,5 tys. Stolica metropolii odpowiada zatem za ok. 19-procentową podaż pokoi.
W ub. roku w Katowicach odbyły się 6334 kongresy, konferencje czy inne wydarzenia biznesowe. W tym czasie w hotelach zorganizowano 5337 spotkań o charakterze biznesowym, czyli 84,3 proc. z całkowitej liczby tego typu wydarzeń (-3,9 proc. w porównaniu z 2016 r.). Jak podaje raport, struktura ogólnej liczby uczestników była jednak odwrotna, tzn. tylko 25,6 proc. osób brała udział w spotkaniach w hotelach, a pozostałe 74,4 proc. w innego typu obiektach.
Średnia liczba uczestników wydarzenia biznesowego zorganizowanego w katowickich hotelach w ub. roku wynosiła 40 osób, natomiast w innych obiektach – 617 osób.
W 2017 r. otwarto w mieście dwa nowe hotele – Q Hotel Plus Katowice i Best Western Hotel Mariacki. Do miasta weszły też dwie nowe marki, ale nie inwestowały w budowę. Qubusa w Altusie zastąpił Courtyard by Marriott, a na początku bieżącego roku obiekt przy ul. Bytkowskiej przejął Park Inn by Radisson.
Pomimo wzrostu liczby hoteli i pokoi, w mieście zanotowano w ub. roku wzrost średniego obłożenia w poszczególnych obiektach o 1 do 3 procent. Średnie obłożenie pokoi hotelowych w Katowicach wynosiło 72,7 proc.
Z deklaracji menedżerów, na które powołuje się Cieślikowski, wynika, że w ub. roku uzyskano także wzrost średniej ceny za pokój hotelowy w przedziale od 1 do nawet 14 proc. Przy czym według hrs.com ceny pokoi w hotelach w Katowicach wzrosły o 5 proc. r/r. Według tego samego portalu średnia cena za pokój w mieście w 2017 r. wynosiła 61 euro. Odnotowano także wzrost przychodów hoteli od 1 do 10 proc. r/r. Średni RevPAR (Revenue per Available Room) wyniósł ok. 130 zł (+27 proc. w porównaniu z 2014 r.).
Opierając się na własnych badaniach uczestników rynku spotkań w Katowicach, Krzysztof Cieślikowski obliczył, że 26 proc. respondentów zadeklarowało wydatki na nocleg o średniej wartości 303,73 zł (279,80 zł w 2016 r.). Uwzględniają średnią liczbę noclegów delegata (1,32 noclegu) w czasie pobytu w Katowicach, przyjęto, że na jeden nocleg wydali oni 230,10 zł.
Zdaniem autora raportu, plan promocji Katowic poprzez duże wydarzenia, a także zapowiadane inwestycje prywatnych inwestorów w bazę hotelową, powinny sprzyjać utrzymaniu trendu wzrostowego na rynku turystyki biznesowej w Katowicach. Rozwój ten może przenieść się również na inne miasta metropolii i województwa.
