W piątek urząd miasta dokonał wyboru wykonawcy węzła przesiadkowego w Zawodziu. To drugie postanowienie w tym postępowaniu. Wcześniejszą decyzję unieważniono po złożeniu odwołania przez właśnie wybrane konsorcjum.
Przetarg dla wykonawców węzła ruszył pod koniec marca br. Dwa miesiące później nastąpiło otwarcie ofert, chęć realizacji inwestycji zgłosiło osiem firm. 10 lipca miasto ogłosiło swój wybór. Centrum przesiadkowe miały wybudować wspólnie NDI i Balzola za kwotę 61,6 mln zł brutto. Odwołanie od tej decyzji złożyło inne konsorcjum – ZUE i Unibep, które zajęło trzecie miejsce w przetargu. Jego zdaniem, wyłoniony wykonawca oraz drudzy w kolejności Banimex i Azi-Bud (konsorcjum) poświadczyły nieprawdę w dokumentach przedstawionych magistratowi. Krajowa Izba Odwoławcza przyznała rację odwołującemu i nakazała miastu ponowne rozpatrzenie ofert już bez udziału dwóch firm, które zajęły dwa pierwsze miejsce.
W piątek ZUE i Unibep poinformowały, że katowicki urząd zakończył ocenę, ogłaszając konsorcjum zwycięzcą postępowania. Wartość brutto złożonej oferty to 66,4 mln zł.
W przypadku braku odwołania od decyzji w terminie przewidzianym przepisami prawa zostanie podpisana umowa z konsorcjum. Termin realizacji zadania zgodnie ze złożoną ofertą to 22 miesiące.
Węzeł powstanie pomiędzy ulicami Bagienną, Krakowską, Łączną i 1 Maja. Dzięki nowej infrastrukturze, użytkownicy będą mogli zostawić rower lub samochód w Zawodziu i przesiąść się na tramwaj lub autobus.
W ramach inwestycji wybudowany będzie budynek dworca, dwa parkingi naziemne dla samochodów, wiata dla rowerów, wiaty peronowe, miejsca postojowe dla autobusów i taksówek oraz tzw. punkty kiss&ride, z przeznaczeniem dla krótkotrwałego postoju do ok. 3 min. Wykonawca węzła zostanie ponadto zobowiązany do wykonania systemu dynamicznej informacji pasażerskiej, biletomatów oraz urządzenia zieleni i małej architektury.