Kraków opracował projekt zagospodarowania najbliższego otoczenia Wisły i jej dopływów. W efekcie ma powstać ponad 50 km tras pieszo-rowerowych oraz przestrzenie rekreacyjne, wykorzystujące potencjał bulwarów.
Podstawą przedsięwzięcia, oprócz stworzenia nowej infrastruktury, jest wykreowanie miejsca do wspólnego spędzania czasu dla mieszkańców, zwrócenie miasta ku rzekom oraz wyeksponowanie walorów przyrodniczych Wisły i jej dopływów.
Projekt Zarządu Zieleni Miejskiej „Wisła łączy” zakłada rewitalizację 25-kilometrowego odcinka na lewym i prawym brzegu rzeki oraz stworzenie nowych ciągów pieszo-rowerowych wzdłuż Rudawy, Wilgi, Prądnika, Białuchy i Dłubni.
Przewidziano budowę kilku kładek, stworzenie kameralnych miejsc wypoczynku w otoczeniu przyrody oraz wprowadzenie pasów zieleni rozdzielających ruch pieszy od rowerowego. Nowe zagospodarowanie będzie dostosowane do potrzeb mieszkańców, uwarunkowań przyrodniczych i funkcjonalnych.
W ramach projektu zakłada się poprawę funkcjonalności, bezpieczeństwa oraz estetyki brzegów Wisły, stworzenie nowych miejsc do wypoczynku z widokiem na rzekę, zastosowanie wysokiej jakości materiałów podkreślających prestiż miejsca i budowę dwóch kładek łączących Dębniki z Salwatorem oraz Ludwinów z Kazimierzem.
– Nowe bulwary wzdłuż Wilgi, Rudawy, Dłubni, Prądnika oraz Białuchy będą stanowić odpowiedź na potrzeby mieszkańców, przy jednoczesnym zachowaniu ich bogatych walorów przyrodniczych. Dzięki stworzeniu ciągłych tras pieszo-rowerowych, mieszkańcy będą mogli szybko i bezpiecznie przemieszczać się po mieście. Bogactwo przyrodnicze oraz stworzenie kameralnych miejsc do wypoczynku zapewni kojący i upragniony kontakt z naturą – przekonuje UM Kraków.
Inwestycję wspiera stowarzyszenie Kraków Miastem Rowerów. – Wykorzystanie dolin rzek Wisły, Rudawy, Wilgi, Dłubni i Prądnika do prowadzenia ruchu rowerowego może stać się sukcesem i przykładem dla innych, ponadto przyczyni się do realizacji postanowień referendalnych z maja 2014 roku, gdy 175 tys. mieszkańców było za budową ścieżek rowerowych – piszą w liście skierowanym do władz Krakowa przedstawiciele stowarzyszenia.
Kolejne inwestycje rowerowe powinny ucieszyć mieszkańców, bo dane pokazują, że krakowianie coraz częściej jeżdżą na dwóch kółkach. Urzędnicy podają, że porównując maj br. z analogicznym okresem w 2020 roku, zauważalny jest 20-procentowy wzrost udziału ruchu rowerowego. W zestawieniu z majem 2019 roku ruch rowerowy w Krakowie wzrósł średnio o 34 proc.
Obrazują to wyniki z trzynastu punktów pomiarowych rozlokowanych w różnych rejonach miasta. Ruch wzrósł na al. Bora-Komorowskiego ruch rowerowy wzrósł o 4 proc., w rejonie Dworca Głównego (+54 proc.), na ul. Klimeckiego (+16 proc.), ul. Kopernika (+26 proc.), ul. Kotlarskiej (+30 proc.), ul. Mogilskiej (+23 proc.), ul. Monte Cassino (+27 proc.), ul. Nowohuckiej (+6 proc.), ul. Smoleńsk (+45 proc.), ul. Tynieckiej (+2 proc.), ul. Wadowickiej (+24 proc.), ul. Wielickiej (+14 proc.). Tylko na bulwarach wiślanych ruch rowerowy nieznacznie się zmniejszył (o 3 proc.).
Magistrat przekonuje, że istotny wpływ na wzrost ruchu rowerowego w Krakowie mają nie tylko inwestycje, tj. budowa nowych ścieżek rowerowych, ale i malowanie oznakowania dla rowerów, kontrapasów czy przejazdów rowerowych.
Obecnie w Krakowie do dyspozycji mieszkańców oddanych jest około 235 km infrastruktury rowerowej. Składają się na nią drogi dla rowerów, ciągi pieszo-rowerowe, chodniki z dopuszczonym ruchem rowerowym, pasy rowerowe, kontrapasy oraz tzw. kontraruch rowerowy, gdzie dopuszczona jest jazda rowerem „pod prąd” na ulicach jednokierunkowych w strefie ruchu uspokojonego, czyli z ograniczeniem prędkości do 30 km/h.