GTL podsumowało szczyt klimatyczny ONZ z perspektywy działalności Katowice Airport. Lotnisko było ważnym punktem logistyki wydarzenia, które w dniach od 2 do 15 grudnia 2018 r. odbywało się w Katowicach. W związku COP24 obsłużono w Pyrzowicach prawie 10 tys. dodatkowych pasażerów.
Jak podają władze Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, 24. Sesja Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu to m.in. prawie 100 rejsów z delegacjami o statusie Head i VIP, w tym 40 rejsów specjalnych realizowanych samolotami biznesowymi. Reszta delegacji przybyła do województwa śląskiego rejsami rozkładowymi Polskich Linii Lotniczych LOT z Warszawy oraz Lufthansy z Monachium i Frankfurtu. Łącznie w Katowice Airport przyjęto delegacje z prawie 80 państw z Azji, Afryki, Europy, Ameryki Północnej i Południowej oraz Australii i Oceanii.
Szczyt klimatyczny wygenerował nie tylko znaczną liczbę rejsów specjalnych. Wiązał się także z wyraźnym wzrostem oferowania na trasach regularnych pomiędzy Katowice Airport a Warszawą, Frankfurtem i Monachium. W związku z COP24 PLL LOT i Lufthansa wykonały prawie 130 rejsów samolotami z większą liczbą miejsc w porównaniu z tymi, które zazwyczaj wykorzystują na pyrzowickich trasach. Wymienieni przewoźnicy wykonali także 12 rejsów ponad standardowy rozkład.
– Obsługa uczestników szczytu klimatycznego w Katowice Airport była dużym wyzwaniem. Myślę, że mu sprostaliśmy. Było to możliwe z jednej strony dzięki nowoczesnej infrastrukturze pyrzowickiego lotniska. Z drugiej strony, wszystkie firmy oraz instytucje i służby państwowe, które zaangażowane były w cały proces, wykazały się wysokim poziomem mobilizacji i profesjonalizmu. COP24 jest modelowym przykładem na to, jak to co dzieje się w regionie, wpływa na wzrost ruchu pasażerskiego na lotnisku – komentuje Artur Tomasik, prezes zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.
– W związku ze szczytem klimatycznym, w odpowiedzi na wysoki popyt, linie lotnicze realizowały rejsy samolotami z większą liczbą miejsc, w tym w klasie biznes. Duże, międzynarodowe wydarzenia, podobnie jak rozwój rynku nieruchomości biurowych, generują ruch pasażerów podróżujących w klasach biznes i pierwszej. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym rokiem w województwie śląskim przybywać będzie znaczących, odbywających się cyklicznie wydarzeń, które przyciągać będą obcokrajowców. Pozytywnie wpłynęłoby to na rozwój ruchu pasażerskiego w Katowice Airport, szczególnie w segmencie przewozów liniami tradycyjnymi – dodaje Artur Tomasik.
GTL szacuje, że w związku ze szczytem klimatycznym w Katowicach, na rejsach pomiędzy katowickim lotniskiem a Warszawą, Frankfurtem i Monachium, zostało przewiezionych prawie 9 tys. dodatkowych podróżnych. Z tego ok. 7 tys. więcej skorzystało z usług LOT-u na trasie pomiędzy Katowicami a Warszawą. Większą liczbę podróżnych, sięgającą 1,5 tys. osób, na kierunkach z i do Katowice Airport przewiozła także Lufthansa. Ponadto w ramach rejsów specjalnych związanych z COP 24 obsłużono w Pyrzowicach 624 pasażerów.