Na budowie centrum przesiadkowego „Brynów” robotnicy niebawem mają zintensyfikować prace na terenie dawnej pętli tramwajowej. W związku z tym na kilka miesięcy zmieni się organizacja ruchu w obszarze działania wykonawcy.
Dotychczas prace prowadzone były w szerszym zakresie po południowej stronie inwestycji, gdzie zaprojektowano kilkupoziomowy parking nadziemny. Jak podaje magistrat, w tym miejscu trwają zaawansowane roboty żelbetowe – w sposób kaskadowy jednocześnie realizowane są dwie kondygnacje obiektu z rampami wjazdową i wyjazdową. Niebawem budowlańcy obejmą jeszcze większy obszar. Kolejne działania zostaną skoncentrowane na pracach ziemnych w obrębie dawnej pętli tramwajowej. Co prawda teren ten jest ogrodzony i wyłączony z użytkowania od dłuższego czasu, ale dopiero teraz budowa w tym miejscu ma nabrać tempa.
Dlatego od wtorku 2 lipca zostanie wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu, która będzie obowiązywać do pierwszego kwartału 2020 r., kiedy zakończy się przebudowa układu drogowego wzdłuż ul. Jankego. W tym okresie autobusy linii 10, 11, 51, 296, 297, 689 będą zatrzymywały się na przystanku przy ul. Rzepakowej.
Zmiana organizacji ruchu obejmuje zawężenie łącznika ul. Jankego na fragmencie od skrzyżowania z ul. Rzepakową do skrzyżowania z ul. Kościuszki. W ramach zmian zlikwidowany zostanie przystanek „Brynów Kościuszki” (stanowisko nr 02), zlokalizowany w tym rejonie. Obsługę połączeń przejmie sąsiedni przystanek autobusowy „Brynów Pętla” (stanowisko nr 03), zlokalizowany przy ul. Rzepakowej. Od tego przystanku do peronu tramwajowego zostanie wyznaczony czasowy ciąg pieszy.
Artur Stelmach, kierownik budowy w firmie Warbud, która jest wykonawcą inwestycji, podaje, że wdrożenie takiej organizacji pozwoli przystąpić do wykonania zabezpieczenia wykopu wzdłuż ul. Jankego w postaci ścianki z grodzic stalowych. Następnie kontynuowane będą roboty ziemne oraz zostanie wykonane wzmocnienie podłoża za pomocą kolumn CMC pod punkt obsługi podróżnych, wiatę peronową oraz torowisko. Po przygotowaniu podłoża, rozpoczną się roboty fundamentowe i konstrukcyjne obiektów oraz te związane z wykonaniem nowego torowiska.
Koszt inwestycji, która zintegruje autobus, tramwaj i komunikację indywidualną to 64 mln zł. W skład węzła wejdzie parking wielopoziomowy dla 499 samochodów, zadaszone perony umożliwiające przesiadki „drzwi w drzwi”, a także poczekalnie, infrastruktura dla rowerów oraz miejsca do postoju „kiss&ride” oraz dla taksówek.
Wiecie co, to jest skandal! 22 czerwca byłem zobaczyć teren pętli i różnił się od stanu z 21 marca głębszym wykopem. Przez pół roku dzieje się tam tyle, co by można było zrobić w 2 miesiące; a pasażerowie tramwajów przez 6 miesięcy muszą się męczyć ze spóźnionym 36, bo na Zawodziu także nie ma jednego toru, i gdzie prace z wylewaniem betonu pod to torowisko ruszyły w ostatnich dniach, bo jakiś projektant harmonogramu prac miał takie widzimisię. Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić taki demontaż pętli w zimę, jak można by zminimalizować ten czas utrudnień dla pasażerów, i do prac przystąpić później, a z większym tempem.