Na Krakowskie Centrum Muzyki mieszkańcy miasta czekają od lat. Zanim inwestycja zmaterializuje się na 3-hektarowej działce w Cichym Kąciku, trwają prace, które przygotują teren pod przyszłą inwestycję.

Urzędnicy zapowiadają, że działka przy ul. Piastowskiej 20 niebawem stanie się wielkim placem budowy. – To będzie piękne miejsce, zatopione w zieleni, z widokiem na Błonia i Wawel – mówi Jan Pamuła, prezes Agencji Rozwoju Miasta Krakowa (AMRK), która odpowiada za budowę Krakowskiego Centrum Muzyki.

Niebawem z terenu przyszłej inwestycji znikną wszystkie stare zabudowania. Z kolei przetarg na generalnego wykonawcę KCM, a właściwie realizację stanu surowego, będzie ogłoszony na początku przyszłego roku. Do końca września br. zwycięzca międzynarodowego konkursu architektoniczno-urbanistycznego na projekt kompleksu – biuro BE DDJM Architekci, ma wystąpić o pozwolenie na budowę.

Wcześniej ruszy realizacja zielonego parkingu dla 204 samochodów, który tworzyć będą trzy kondygnacje, otwarta, ażurowa konstrukcja, zielone, roślinne elewacje i instalacja fotowoltaiczna. Jak zapewniają urzędnicy, przetarg na generalnego wykonawcę zostanie ogłoszony, jak tylko zostanie wydane pozwolenie na budowę, o które w imieniu agencji wystąpił już projektant parkingu.

Plan zagospodarowania działki pod Krakowskie Centrum Muzyki, fot. BE DDJM Architekci

Co dotychczas zrobiono? Na razie trwa porządkowanie prawie 3-hektarowego terenu. Podstawowe zadanie – rozbiórka budynków kolidujących z inwestycją – jest prowadzona etapowo od marca tego roku.

Agencja złożyła wnioski o pozwolenia na wyburzenie wszystkich obiektów znajdujących się na działce, w tym kompleksu sześciu budynków magazynowych, biurowych i stacji diagnostycznych. Zgoda na ich rozbiórkę została wydana w marcu 2021 roku.

W pierwszej kolejności, na przełomie marca i kwietnia, zostały wyburzone magazyny i obiekty biurowe w północnej części działki. Potem, na przełomie kwietnia i maja, rozebrano największy budynek na działce przy ul. Piastowskiej, gdzie działał sklep meblowy. Obiekt był w złym stanie technicznym. Zawalony od lat dach w części północnej powodował przemakanie budynku, co stało się przyczyną degradację konstrukcji. Całość stwarzała zagrożenie dla działających w sąsiedztwie firm, które jeszcze w tym czasie funkcjonowały na tym terenie. Prace obejmowała demontaż zawalonego dachu oraz stropów, a także ścian do poziomu posadzki.

Budynek nie był wpisany ani do rejestru zabytków, ani do ewidencji gminnej. Ponadto, co wynikało z pisma Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, nie został także objęty ochroną konserwatorską na podstawie przepisów planowania i zagospodarowania przestrzennego.

– Wszystkie nasze działania są zgodne z prawem i obowiązującymi przepisami. W najlepszej wierze pracujemy dla dobra mieszkańców, którzy czekają na budowę Krakowskiego Centrum Muzyki już ponad 20 lat – zapewnił Jan Pamuła.

Docelowo w Cichym Kąciku powstanie nowoczesna sala koncertowa z widownią na 1 tys. miejsc, wyposażona w scenę dla 120 muzyków i balkon mogący pomieścić 80-osobowy chór. W budynku także znajdzie się aula na 300 osób, wielofunkcyjne sale prób, garderoby, biura miejskich orkiestr oraz przestrzeń kreatywna z miejscem na edukację muzyczną. Pierwsze koncerty w Krakowskim Centrum Muzyki mają się odbyć na początku 2024 roku.

– Planowana inwestycja, o priorytetowym znaczeniu dla rozwoju funkcji metropolitalnych Krakowa, będzie miejscem o wybitnych walorach akustycznych, z salami wyposażonymi w najnowsze zdobycze techniki scenicznej, miejscem dyskretnie używającym zdobyczy technologii, przekładającym ponad wszystko wysoką jakość doświadczenia estetycznego i zmysłowego – zapowiada AMRK.

Poprzedni artykułAtal sprzyja Łodzi nową Aurą
Następny artykułGlobalworth podpisuje w Krakowie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz
Proszę, wpisz tu swoje imię