Na Górnym Śląsku, drugim największym rynku pod kątem dostępnej powierzchni przemysłowo-logistycznej w Polsce, popyt wciąż utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, zbliżając się do 160 tys. m². Jak wynika z oceny ekspertów branżowych, działki inwestycyjne oraz przestrzenie magazynowe w regionie pozostają jednymi z atrakcyjniejszych w kraju.
Zdaniem analityków z CBRE, głównym atutem Górnego Śląska jest strategiczna lokalizacja. Południe Polski to obszar Europy Środkowo-Wschodniej, który może pochwalić się bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturą drogową, zarówno już istniejącą, jak i tą w planach. Region skorzystał także na ustanowieniu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która podaje, że na jej terenie obecnie działa ponad 350 przedsiębiorstw. Zainwestowały one około 34 mld zł i stworzyły 76 tys. miejsc pracy.
Również dzięki KSSE region obecnie można nazwać polskim hubem motoryzacyjnym – to tutaj występuje największa koncentracja firm produkujących części dla branży samochodowej. Poza motoryzacją, w regionie rozwijają się także inne sektory przemysłu, takie jak energetyczny, informatyczny i spożywczy.
– Górny Śląsk wciąż dysponuje dużymi zasobami terenów inwestycyjnych, zwłaszcza dzięki rewitalizacji gruntów pogórniczych i poprzemysłowych, ukierunkowanej na tworzenie atrakcyjnych i nowoczesnych przestrzeni. Nadal obszary położone poza aglomeracją górnośląską są gorzej doinwestowane, ale szybko może zmienić to rosnące zainteresowanie deweloperów i najemców wynikające z ciągle udoskonalanej infrastruktury drogowej ułatwiającej transport do innych części kraju i Europy oraz niezmiennie wysokiej dostępności pracowników w obszarach poza głównymi ośrodkami – komentuje Mikołaj Walkowski, ekspert ds. nieruchomości magazynowych i przemysłowych w regionie Śląska, CBRE.
Analitycy dostrzegają ogromny potencjał do rozwoju sektora magazynowo-logistycznego na Górnym Śląsku w najbliższych latach. Zdaniem firmy Cushman & Wakefield region dysponuje obecnie 2,8 mln m² nowoczesnej powierzchni magazynowej i wyróżnia się pod względem aktywności deweloperów. W pierwszym kwartale br. realizowano tu 568 tys. m² w 13 projektach. To najwięcej spośród wszystkich rynków. Kolejne pozycje zajmowały Polska Centralna (454 tys. m², 10 projektów), Wrocław (221 tys. m², 8 projektów) oraz Warszawa-okolice (197 tys. m², 9 projektów). Największą ukończoną inwestycją w regionie minionego kwartału był Hillwood Sosnowiec Zagłębie I (18,2 tys. m²), a największym powstającym obiektem logistycznym jest budynek BTS firmy Panattoni w Gliwicach, którego powierzchnia po oddaniu do użytkowania wyniesie 210 tys. m².
CBRE przypomina, że ważny dla przyszłości Górnego Śląska jest także rozwój lotniska w Pyrzowicach, które ma szansę stworzyć alternatywę dla stołecznego portu. Istotny wpływ na ten region ma także rosnąca rola sektora automotive w Tychach i okolicy, co obrazuje wzmożone zainteresowanie dostawców z branży oraz ciągle zwiększająca się podaż – obecnie 70 tys. m² znajduje się w budowie, a kolejne 170 tys. m² oczekuje na pozwolenie na budowę.
Po stronie popytowej region zajął czwartą lokatę w minionym kwartale. Jak podaje Cushman & Wakefield, najwyższą aktywność najemców obserwowano w okolicach Warszawy (236 tys. m²), Wrocławiu (197 tys. m²), Polsce Centralnej (178 tys. m²) i na Górnym Śląsku (154 tys. m²). Rynki te odpowiadały za 81 proc. wolumenu transakcji najmu zawartych w pierwszym kwartale 2019 r.
Jedną z największych transakcji najmu na polskim rynku w analizowanym okresie zawarła firma Aldi, która poprzez odnowienie umowy i ekspansję zabezpieczyła 46,8 tys. m² w Prologis Park Chorzów. 21,1 tys. m² (odnowienie i ekspansja) wynajęła Magna Automotive w Logistic Park Tychy, a nową umowę na 11,3 tys. m² zawarł Rockwell Automation w katowickim obiekcie BTS budowanym przez Panattoni. Z kolei Raben Group zajął 8,2 tys. m² w Panattoni Park Gliwice III (nowa umowa).
Wskaźnik pustostanów wyniósł na koniec minionego kwartału 5,4 proc., a stawki czynszu kształtowały się w przedziale 2,9–3,6 euro miesięcznie za metr kwadratowy.
CBRE ocenia, że region ma przed sobą pozytywną przyszłość, jednak stoi także przed wieloma wyzwaniami. – Przede wszystkim musi poradzić sobie z konkurencją ze strony zarówno sąsiednich państw – Czech i Słowacji, jak i sąsiednich regionów, takich jak Wrocław czy Centralna Polska – podsumowuje firma.
