Marriott International i katowicka spółka Izera, będąca właścicielem wieżowca Altus oficjalnie potwierdziły we wtorek informację o zawarciu umowy, na mocy której w budynku zostanie otwarty czterogwiazdkowy hotel Courtyard. Amerykańska firma to w tej chwili największy operator hotelowy na świecie.
Nieoficjalnie o tym porozumieniu mówiono od kilku miesięcy. Marriott zastąpi sieć hotelową Qubus, z którą właściciel Altusa postanowił nie przedłużać umowy. Miejsce dotychczasowego operatora chciał zająć m.in. katowicki hotel Angelo, jednak ostatecznie wybór padł na amerykańskiego giganta.
Hotel odda do dyspozycji swoim gościom 151 pokoi na piętrach od 19. do 26. – Myślę, że będzie to najwyżej położony Courtyard w Europie. Ofertę marki, zarówno w Katowicach, jak i na całym świecie kierujemy do przedstawicieli biznesu. I podobnie, jak w innych lokalizacjach, to właściciel budynku jest inwestorem i przygotowuje hotel według naszych standardów. Nasza współpraca jest oparta na zasadach franchisingu – poinformował na konferencji w Katowicach Janusz Mitulski, dyrektor rozwoju sieci Marriott na Europę Środkową i Wschodnią.
Courtyard jest jedną z 30 marek Marriott International (w tym 11 marek sieci Starwood, którą Marriott nabył w zeszłym roku za 13 mld dolarów). Na sieć hoteli Courtyard składa się obecnie 1 063 lokalizacji w 46 krajach, jednak marka jest dość rzadko spotykana na Starym Kontynencie, gdzie działa obecnie jedynie 50 hoteli, z czego w Polsce 2 (w Warszawie i Gdyni).
Aby katowicki obiekt mógł stać się trzecią polską lokalizacją w portfolio, w chwili obecnej w części hotelowej Altusa prowadzony jest remont. Odnowione pokoje będą mogły pomieścić – przy maksymalnym obłożeniu – 302 gości. Do ich dyspozycji zostanie oddany klub fitness, siłownia oraz korty do squasha, te ostatnie będą jednak dodatkowo płatne. Hotel będzie oferował pokoje w czterech standardach o powierzchni od 22 do 63 m². Pokoje typu „executive” znajdą się na 25. i 26. piętrze. W budynku powstanie również jeden apartament o powierzchni 63 m². Natomiast nie będzie pokoi na ostatnim 27. piętrze, gdzie oprócz Sky Baru było ich osiem. W zamian całą kondygnację zajmie bar i restauracja z widokiem na miasto.
Nad koncepcją architektoniczną baru, jak i całego hotelu pracuje krakowskie studio projektowe Iliard. – Motywem przewodnim wystroju będą wszystkie odcienie błękitu, co ma nawiązywać do widoku rozpościerającego się z najwyższych pięter budynku. W 7-metrowym lobby zastosujemy naturalne forniry, białe posadzki i elementy w kolorze niebieskim. Fornir będzie materiałem użytym również pokojach, gdzie ponadto będziemy chcieli wyeksponować okna. Na najwyższą kondygnację poprowadzi osobna winda. Tam, na przestrzeni 700 m² zaplanowaliśmy przestrzeń gastronomiczną z otwartą kuchnią oraz dwie strefy: koktajlową i restauracyjną – opisuje Wojciech Witek, założyciel firmy Iliard.
Dostęp do baru i restauracji na 27. piętrze będzie najprawdopodobniej płatny. – Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęliśmy. Rozważamy opłatę np. w wysokości 20 zł, jednak całość kwoty będzie do wykorzystania w lokalu. Jednocześnie chcemy, aby bar i restauracja były cały czas otwarte. Nawet, gdy klient wynajmie lokal na wyłączność, pozostawimy kilka wolnych stolików dla gości, którzy w tym samym czasie będą chcieli nas odwiedzić – zapowiada Maciej Jaglarz, prezes spółki Izera. Cała przestrzeń będzie mogła pomieścić ok. 250 osób. Co dość niespotykane, na 27. piętrze Altusa mają być serwowane również poranne posiłki. – Być może będzie to najwyżej położone w Europie miejsce hotelowe serwujące śniadania – zastanawia się właściciel budynku.
Restauracja hotelowa ma funkcjonować również na parterze. Kilka pięter wyżej będzie działać centrum konferencyjne o powierzchni 600 m², składające się z 7 sal.
Harmonogram remontu przewiduje ukończenie prac w lobby i recepcji do końca stycznia br. Od 1 lutego hotel zacznie działać pod tymczasową nazwą Altus Prestige. W tym czasie gotowych ma być pierwszych 68 pokoi, jak również ruszy przemiana baru na ostatnim piętrze. W marcu rozpocznie się remont przestrzeni konferencyjnej, który zostanie zakończony w kwietniu. Inwestor chce zdążyć z ukończeniem prac przed rozpoczęciem Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
– Na początek maja zaplanowaliśmy oddanie do dyspozycji gości wszystkich pokoi w standardzie Marriott International, jednak na razie bez używania oficjalnej nazwy sieci. Kolejne tygodnie to czas, aby całość dostosować do wymogów operatora, aby w połowie 2017 r. hotel mógł oficjalnie ruszyć pod szyldem Courtyard – mówi Łukasz Bodnar, dyrektor hotelu.
Oficjalnej daty otwarcia na razie nie podano. Obiekt zacznie działać pod skrzydłami Marriotta dopiero po uzyskaniu pełnej akceptacji ze strony amerykańskiej firmy, co do jakości wykonania i obsługi.
Osoby pracujące dotychczas dla marki Qubus otrzymały propozycję pracy w nowym hotelu. Dyrekcja zapowiada także dodatkową rekrutację personelu.