Pion nieruchomości Grupy PKP podsumował zakres inwestycji przeprowadzonych w Katowicach i województwie śląskim w 2015 roku. Oprócz projektów ukończonych spółka przedstawiła również plany dotyczące terenów, dla których realizacja przedsięwzięć inwestycyjnych może ruszyć w najbliższych latach.
W Katowicach do najważniejszych zakończonych inwestycji PKP zalicza oddanie do użytkowania budynku dworca w Ligocie, który przeszedł gruntowną modernizację, jak również rewitalizację 11 km torów, przebudowę sieci trakcyjnej i wymianę 17 rozjazdów na trasie Katowice – Chorzów Batory, w tym przebudowę przystanku Katowice Załęże.
Inwestycje PKP są finansowane m.in. ze środków pozyskanych ze sprzedaży nieruchomości. Do najważniejszych transakcji ubiegłego roku spółka zalicza sprzedaż udziałów w kompleksie trzech kamienic i dwóch oficyn zlokalizowanych przy ul. Dworcowej 3. Wysokość kwoty uzyskanej ze sprzedaży wyniosła 10,49 mln zł. Ponadto PKP zbyły udziały w Galerii Katowickiej, czyli inwestycji, którą Koleje realizowały wspólnie z Neinver i Meyer Bergman na pl. Szewczyka. – Całość udziałów została sprzedana i przejęta przez fundusz zarządzany przez Meyer Bergman. W naszym posiadaniu pozostał dworzec z częścią handlową. Formalnie to dwa obiekty, ale stanowią jedną całość będącą własnością PKP S.A. – mówi Grzegorz Tomaszewski, pełnomocnik zarządu ds. nieruchomości PKP S.A. – We wszystkich projektach deweloperskich, w ramach których realizujemy obiekty komercyjne i ma to miejsce w okolicach dworców, najważniejsze dla nas jest, aby mieć przede wszystkim dworzec. I tak też się stało w Katowicach. Całość została zaprojektowana w taki sposób, aby po pierwsze obiekt służył pasażerom, i aby komfort obsługi podróżnych był jak najlepszy, ale ekonomia też musi być brana pod uwagę. Stąd część handlowa, która ma pozwolić utrzymać jakość obsługi na dworcu na jak najlepszym poziomie – dodaje. Przedstawiciel PKP przypomniał również, że dworzec autobusowy znajdujący się pod dworcem kolejowym nie jest własnością spółki.
Po realizacji projektu po północnej stronie dworca, PKP przygotowuje się do inwestycji po drugiej stronie budynku, czyli przy pl. Oddziałów Młodzieży Powstańczej. W październiku ubiegłego roku spółka Xcity Investment, powołana przez Koleje do prowadzenia zadań deweloperskich, ogłosiła zaproszenie do rokowań dla inwestorów, z którymi wspólnie miałaby przeprowadzić inwestycję. PKP zapewnia, że jest zainteresowanie projektem. – Nie uruchamiamy projektów, na które nie ma zainteresowania. Najpierw odbywają się wstępne spotkania z potencjalnymi inwestorami, którzy przedstawiają swoje oczekiwania. My to przekładamy na memorandum i wtedy ogłaszamy postępowanie – tłumaczy Tomaszewski. Memorandum przygotowane dla katowickiej inwestycji można pobierać do 30 czerwca 2016 roku. Dopiero po tym terminie może nastąpić wybór partnera przez Xcity.
Inwestycja przy pl. Oddziałów Młodzieży Powstańczej ma być realizowana na terenie o powierzchni 0,32 ha. W ramach zadania planuje się realizację niewielkiego budynku dworca, obiekt biurowy oraz część usługową. Całość ma kosztować ok. 5 mln euro i oferować 4 tys. mkw. powierzchni najmu. PKP przewiduje rozpoczęcie inwestycji w 2019 roku.
Na chwilę obecną PKP nie podały, aby w najbliższym czasie w Katowicach mogło rozpocząć się inne postępowanie dotyczące przedsięwzięć deweloperskich lub sprzedaży terenów lub budynków o znaczącej wartości. – Nieprzerwanie prezentujemy swoje oferty. Nieruchomości na Górnym Śląsku jest sporo, nie mniej jednak duża ich ilość nie jest efektowna co do wartości, oscylując w granicach między 300 tys. a 1 milion zł. Ponadto część nieruchomości nie jest wystawiana do przetargów tylko staje się przedmiotem uzgodnień z jednostkami samorządu terytorialnego – albo dochodzi między nami do wymiany, albo samorządy odkupują nieruchomości od nas. Tego typu transakcji jest naprawdę sporo – mówi Tomaszewski.
Polskie Koleje Państwowe są m.in. właścicielem olbrzymiego terenu po południowej stronie lotniska w Muchowcu. To 85 ha w obrębie infrastruktury kolejowej. Jak mówi Grzegorz Tomaszewski, na dzień dzisiejszy spółka jest w toku rozmów z miastem. – Pokazaliśmy czym dysponujemy. Chcielibyśmy część linii kolejowej zlikwidować, aby nieruchomość można było bardziej efektywnie wykorzystać. Na tę chwilę mniej istotne jest, czy będziemy ten teren sprzedawać, uczestniczyć w inwestycji w ramach Xcity czy zamieniać się z miastem, jeśli np. konieczna będzie realizacja funkcji publicznych. Jest to na tyle duża nieruchomość, że można zastosować każde z rozwiązań jednocześnie. Jednak obecnie naszym celem jest ustalić wspólnie z magistratem, jakie funkcje są najlepsze dla tego obszaru. Jak już się to uda, wtedy będziemy mogli mówić, w jakim kierunku idą nasze plany. Zakładam, że nasze materiały są w tej chwili analizowane w urzędzie miasta i zapewne wrócimy do dalszych rozmów.
