Na terenie huty Baildon, naprzeciwko Silesia City Center rozpoczęły się prace wyburzeniowe starej hali sprężarek i budynku hali osuszania powietrza. To przygotowanie do budowy Flyspotu – jak zapowiada inwestor, najlepszego na świecie pionowego tunelu aerodynamicznego.
Żelbetowy budynek powstanie tuż przy ul. Chorzowskiej i będzie miał wysokość ponad 40 metrów. Choć budowa jeszcze się nie rozpoczęła, to inwestor zapowiada, że uruchomienie obiektu nastąpi wiosną przyszłego roku. – Chcemy, aby pierwsi klienci mogli skorzystać z tunelu za 11-12 miesięcy – mówi Bartosz Więcek, marketing manager we Flyspot. Będzie to drugi po Warszawie obiekt, w którym firma umożliwi loty fanom akrobacji i swobodnego unoszenia się ciała w powietrzu bez ponoszenia ryzyka związanego ze skokiem ze spadochronem.
– Bazując na naszych dotychczasowych doświadczeniach z budowy i prowadzenia tunelu w Warszawie chcemy, aby katowicki obiekt był jeszcze lepszy. A ten warszawski jest w tej chwili najlepszym i najnowocześniejszym pionowym tunelem aerodynamicznym na świecie – tłumaczy Bartosz Więcek. Sercem katowickiego Flyspotu będzie jednoobiegowy tunel, w którym cztery wentylatory o mocy 350 kW wytworzą strumień powietrza o prędkości do 320 km/h. Za dostarczenie technologii odpowiada firma Indoor Skydiving Germany, lider branży, który opracowywał zastosowane rozwiązania w centrum kosmicznym na Politechnice Berlińskiej.
Dzięki temu Flyspot ma oferować nie tylko unikalną sposobność odbycia lotu będącego odpowiednikiem jednego skoku spadochronowego z wysokości 4 000 metrów, ale również udostępnić możliwości badawcze. – Tunel aerodynamiczny ma zastosowanie wszędzie tam, gdzie masa powietrza będzie mieć wpływ na projektowany produkt, np. w branży motoryzacyjnej, czy przy tworzeniu profilu skrzydła w firmach lotniczych lub przez deweloperów i architektów pracujących nad projektem wieżowców – wyjaśnia przedstawiciel Flyspot.
Inwestor tłumaczy, że wybór Katowic na drugą lokalizację po Warszawie był konsekwencją przede wszystkim wyników analizy biznesowej. – Zadecydowało położenie Katowic, bliskość lotnisk międzynarodowych oraz duża populacja mieszkańców. Udało nam się również pozyskać znakomity teren, dzięki czemu nasz budynek będzie miał dogodne położenie, tuż przy głównej drodze, naprzeciw Silesia City Center.
Za architekturę budynku odpowiada krakowskie Biuro Projektów Lewicki Łatak. Oprócz pionowego tunelu, w obiekcie znajdą się trzy kondygnacje z przeznaczeniem m.in. na sale konferencyjne i pokoje hotelowe. – Liczymy, że będą nas odwiedzać fani sportów ekstremalnych z całego świata. Lot w tunelu angażuje fizycznie, więc chcemy dać naszym gościom możliwość odpoczynku – dodaje Bartosz Więcek. W katowickim Flyspocie powstanie również symulator lotu samolotem, inwestor rozważa wprowadzenie symulatora helikoptera.
Jeśli już powstanie to przekonamy się czy będzie to tak dobry tunel jak zachwalano. Jak na razie niezmiennie pierwsze miejsce zajmuje aerotunel w Lesznie.