W drugim kwartale br. największy negatywny bilans wynajętych i zwolnionych biur zanotowano w Katowicach. Ujemne wyniki dotyczą niemal wszystkich większych rynków biurowych w kraju. Jest jednak wyjątek – pozytywne dane płyną z Wrocławia.
Od początku kwietnia w szybkim tempie zaczęła wzrastać liczba wolnych powierzchni biurowych w całej Polsce. Najwięcej zasobów, które od tego czasu trafiły na rynek i nie zostały zaabsorbowane pojawiło się w Katowicach, Gdańsku i Warszawie. W stolicy województwa śląskiego wartość ta wynosi niemal 60 tys. m². Sytuacja ta jednak nie dotyczy topowych lokalizacji.
Dalsza część artykułu dostępna po zalogowaniu (opcja dla aktywnych abonentów) lub po wykupieniu abonamentu:
- tylko za tę treść za 3 zł,
- do wszystkich treści opublikowanych przed 31 grudnia 2021 roku za 20 zł.
(kwoty brutto)
Rozliczenia transakcji Blikiem, kartą płatniczą i e-przelewem realizowane są poprzez Przelewy24.