Nicklas Lindberg, prezes zarządu Echo Investment, podczas tegorocznej 7. Konferencji ABSL w Katowicach, zaprezentował swoje poglądy na temat przyszłych trendów urbanistycznych i związanych z nimi przemian w budownictwie biurowym, komercyjnym i mieszkaniowym. Do najważniejszych zjawisk zaliczył coraz szybszą urbanizację oraz pojawienie się tzw. klasy kreatywnej, która będzie pracować dla kreatywnych firm.
Nicklas Lindberg dołączył do Echo Investment w kwietniu br. zastępując na stanowisku prezesa zarządu Piotra Gromniaka, który pozostał w zarządzie jako wiceprezes. Nicklas Lindberg przez ostatnie 15 lat związany był ze szwedzką firmą Skanska, gdzie w ostatnim czasie był prezesem jednostki Commercial Development Europe (CDE), odpowiedzialnej za komercyjne projekty deweloperskie w Europie Środkowo-Wschodniej oraz był szefem Skanska Property Poland, podmiotu zależnego Commercial Development Europe.
– Kiedy zaczynałem pracować w tym biznesie 15 lat temu, wszystko było zupełnie inne niż teraz. Wtedy nie chodziło o kreatywność tylko o to, jak umieścić jak największą ilość ludzi w danej przestrzeni. Teraz chodzi o to, jak stworzyć obszary, jak np. zmieścić w biurze małego Starbucksa, jak sprawić, byś nie czuł się tam jak w biurze – mówił w Katowicach Nicklas Lindberg. Prezes Echo Investment przekonywał, że najważniejsze w kreowaniu przestrzeni biurowej dla zatrudnionych będzie umożliwienie im pracy kreatywnej. To właśnie kreatywność ma charakteryzować obecnych pracowników i świadczyć o sukcesie firmy. Mówiła o tym również w swoim przemówieniu Condoleezza Rice, gość specjalny konferencji ABSL w Katowicach.
Według Nicklasa Lindberga zmiany w przestrzeni biurowej będą dotyczyły zarówno nowych funkcji, jak i aranżacji przestrzeni. – Miejsca pracy będą coraz bardziej przypominały hotele. To będzie coś zupełnie innego. Będzie to miejsce spotkań, gdzie ludzie będą się dzielili wiedzą.
Prezes Echo nawiązywał również do światowych tendencji, które pokazują, że coraz więcej ludzi przeprowadza się do miast, co także wymusi nowe spojrzenie na projektowanie budynków i ich otoczenia. Nicklas Lindberg uważa, że aby poczuć się w mieście dobrze potrzebne są miejsca, w których ludzie mogą się spotkać i porozmawiać. Kreatywne firmy będą potrzebowały kreatywnej przestrzeni wychodzącej daleko poza granice biura, łącząc rozmaite funkcje. Ma w tym pomóc budowa małych miast w dużych miastach, które nie zamierają po godz. 18, ale gromadzą mieszkańców. – Nie będzie to tylko miejsce pracy. Obszar ten będzie oferował wszystko, czego potrzebujesz. Będą tam biura, restauracje, handel, mieszkania – mówił.
Co prawda, jako przykład takiego rozwiązania prezes Lindberg podał planowaną w stolicy inwestycję Browary Warszawskie, jednak nowo budowana Galeria Libero również stwarza możliwość realizacji podobnego projektu. Terenów inwestycyjnych w pobliżu nie brakuje. Nawet jeśli Echo Investment nie podejmie wyzwania w Katowicach, to budowę mieszkań i biur mogą w pobliżu realizować inni deweloperzy.
Przykładów nie trzeba szukać daleko. Podobnie było w przypadku terenów po KWK „Gottwald”. Co prawda TriGranitowi dotychczas nie udało się uzupełnić Silesia City Center i Dębowych Tarasów o projekt biurowy, ale zrobili to inni – Ghelamco oraz Skanska Property Poland – budując w pobliżu Katowice Business Point i Silesia Business Park.