W kwietniu i maju nie zanotowano tygodnia, w którym było więcej wynajętych, niż zwalnianych powierzchni. Biura opuszczają przede wszystkim mali i średni najemcy. Brak uwalniania dużych modułów biurowych może wynikać z lepszej kondycji dużych przedsiębiorstw, ale również ze struktury umów, które w przypadku znaczących najemców zazwyczaj mają charakter wieloletni.
Po pierwszym szoku, związanym z nagłym przestawieniem działalności stacjonarnej na działalność zdalną, wielu najemców zaczęło opracowywać strategie przetrwania w trudnych czasach. Ponieważ z jednej strony firmy ponoszą dodatkowe koszty i utrudnienia wynikające z reorganizacji pracy, a z drugiej odnotowują spadek przychodów powodowany mniejszym wolumenem zamówień, istotną kwestią zaczęła być optymalizacja kosztów działalności. Jednym z kosztotwórczych elementów jest najem powierzchni biurowej. W ostatnich tygodniach najwięcej modułów zwolniono w Warszawie, Katowicach i we Wrocławiu, jednak biorąc pod uwagę rozmiar rynku stołecznego nie była to wartość znacząca.
Dalsza część artykułu dostępna po zalogowaniu (opcja dla aktywnych abonentów) lub po wykupieniu abonamentu:
- tylko za tę treść za 3 zł,
- do wszystkich treści opublikowanych przed 31 grudnia 2021 roku za 20 zł.
(kwoty brutto)
Rozliczenia transakcji Blikiem, kartą płatniczą i e-przelewem realizowane są poprzez Przelewy24.