Katowice Airport, czwarte największe lotnisko w kraju, przedstawiło statystyki ruchu pasażerskiego i cargo w pierwszym kwartale 2020 roku. Zamiast spodziewanego 19-procentowego wzrostu liczby podróżnych, było ich o 8,5 proc. mniej. W marcu liczba obsłużonych osób zmniejszyła się o ponad 60 proc. W całym roku władze KTW spodziewają się ruchu mniejszego nawet o połowę i przyznają, że lotnictwo komunikacyjne mierzy się z największym kryzysem w swojej historii.

Pandemia koronawirusa i spowodowany przez nią zakaz lotów mają bezprecedensowy wpływ na funkcjonowanie światowej branży lotniczej, w tym Katowice Airport. Obecna, bardzo trudna sytuacja, ma bezpośredni wpływ na statystyki ruchu pasażerskiego pyrzowickiego lotniska. Przed wybuchem pandemii Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, w oparciu o oferowanie linii lotniczych, prognozowało, że w pierwszym kwartale 2020 roku w Katowice Airport zostanie obsłużonych ok. 850 tys. podróżnych. To o ok. 135 tys. więcej (+19 proc.) w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Pandemia SARS-CoV-2 diametralnie zweryfikowała prognozy.

W styczniu 2020 roku, w ruchu ogółem, obsłużono w Pyrzowicach 290 338 podróżnych, to jest o 55 466 więcej (+23,6 proc.) w porównaniu z pierwszym miesiącem ub. roku. Wynik ten był nawet lepszy od prognozowanego. Drugi miesiąc bieżącego roku pyrzowickie lotnisko zakończyło z liczbą 264 895 pasażerów w ruchu całkowity, to jest o 37 562 więcej (+16,5 proc.) w porównaniu z lutym minionego roku. W drugiej połowie tego miesiąca, można było już zaobserwować spadek wypełnienia na kierunkach włoskich, spowodowany rozwojem pandemii koronawirusa w tym kraju. Marzec 2019, czyli miesiąc w połowie którego zaczął obowiązywać zakaz lotów w ruchu pasażerskich – regularnym i czarterowym, Katowice Airport zakończyło z wynikiem 96 621 podróżnych, to jest o 153 560 mniej (-61,4 proc.) w porównaniu z trzecim miesiącem br.

W sumie w pierwszym kwartale bieżącego roku w Katowice Airport obsłużono w ruchu całkowitym 651 854 pasażerów, to jest o 60 532 mniej (-8,5 proc.) w porównaniu z okresem od stycznia do marca minionego roku.

– Z dużym optymizmem wchodziliśmy w 2020 rok, w którym linie lotnicze miały przewieźć z i do Pyrzowic rekordowe około 5,5 mln podróżnych. Niestety pandemia koronawirusa o 180 stopni odwróciła sytuację. Światowa branża lotnicza nie tylko znalazła się w największym w swojej ponad 100-letniej historii kryzysie, ale także w  fazie bardzo dużej niepewności, ponieważ nie wiemy, kiedy pasażerski ruch lotniczy zostanie wznowiony. Bez wątpienia pandemia będzie miała negatywny wpływ na wielkość ruchu lotniczego nie tylko w tym roku, ale także w 2021. Wstępnie prognozujemy, że bieżący rok zakończymy dwucyfrowym procentowym spadkiem ruchu pasażerskiego. Niewykluczone, że ruch w Pyrzowicach zmniejszy się o ponad połowę w porównaniu z minionym rokiem – mówi Artur Tomasik, prezes zarządu GTL, firmy zarządzającej Katowice Airport.

Katowice Airport, fot. Katowice Airport

Katowice Airport, w gronie trzynastu krajowych regionalnych portów lotniczych, jest liderem w segmencie przewozów cargo. Choć i tu pojawiły się słabsze wyniki. W pierwszym miesiącu br. z i do Pyrzowic przewieziono 1590 ton ładunków, to jest o 151 ton mniej (-8,7 proc.) w porównaniu ze styczniem 2019 roku. Spadek przewozów spowodowany był szczytem pandemii koronawirusa w Chinach. Luty br. zakończył się z wynikiem 1529 ton frachtu. Przewozy towarów w tym miesiącu były o 17 ton mniejsze (-1,1 proc.) w zestawieniu z wynikiem osiągniętym w lutym 2019 roku. W trzecim miesiącu br. odnotowano wzrost przewozów towarowych. W tym czasie z i do Pyrzowic przewieziono 1745 ton towarów – o 121 ton więcej (+7,5 proc.) w porównaniu z marcem ubiegłego roku. Pierwszy kwartał bieżącego roku Pyrzowic zamknęły z wynikiem 4865 ton obsłużonych ładunków, czyli o 47 ton mniej (-1 proc.) w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku.

Katowice Airport, fot. Katowice Airport

Cargo, jak również rozbudowana baza techniczna dają lotnisku szansę na nieco łagodniejsze przejście recesji. – Od 2007 roku realizujemy duży program rozwoju infrastruktury Katowice Airport. W jego ramach strategicznie postawiliśmy na dywersyfikację. Dlatego od ponad 14 lat inwestujemy nie tylko w infrastrukturę do obsługi ruchu pasażerskiego, ale także cargo, czy też służącą do serwisu statków powietrznych. Dzięki temu funkcjonowanie Pyrzowic opiera się na kilku filarach, co jest istotne nie tylko w normalnych czasach, ale daje nam przewagi w trakcie kryzysu. Zakaz lotów nie obejmuje rejsów cargo oraz np. rejsów związanych z przebazowaniami na przeglądy techniczne. Dzięki temu, w czasie pandemii koronawirusa, ruch lotniczy w Pyrzowicach nie wygasł całkowicie i każdego dnia notujemy kilkanaście operacji startów i lądowań dużych statków powietrznych. Port funkcjonuje zarówno w obrębie terminalu towarowego, jak i bazy do obsługi technicznej samolotów – dodaje Artur Tomasik.

W Katowice Airport, w pierwszym kwartale 2020 roku, wzrosła za to całkowita liczba startów i lądowań. Odbyło się ich 7065, to jest o 192 więcej (+2,8 proc.) w porównaniu z tym samym okresem ub. roku.

Poprzedni artykułGlobalworth Foundation wspiera szpitale i współtworzy #property4heroes
Następny artykułDwie kameralne inwestycje mieszkaniowe powstają na południu Katowic

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz
Proszę, wpisz tu swoje imię